poniedziałek, 14 października 2013

Bracia ,,Rozdział 2/2

Wieczorem Michał rozłożył łóżko w salonie, zapalił w całym domu świece , nawet porozsypywał płatki róż. Paweł wrócił do domu z korków niemieckiego. Zdezorientowany chłopiec wszedł do salonu. Od tyłu zakrył mu oczy Michał, po chwili przytulił.
-Michał ja nie mogę  przepraszam cię. Muszę odrobić lekcje.
- lekcję zaczekają Podniósł go i zaczął całować idąc ku łóżka i żócił go na nie.
-Proszę nie dziś
Wstał z łóżka ale Michał chwycił go za rękę.
- Stój!
Paweł odwrócił głowę w stronę brata i stanowczo powiedział ,, Nie!''
Michał pociągnął go a on upadł na łóżko. Wszedł na niego złączył mu ręce u góry i przytrzymywał jedną swoją
-Nie na darmo się tyle starałem.Kocham cię!
-Masz pecha !
Paweł zwinnie odrzucił nogą brata w tył łóżka. Szybko pobiegł na górę i chwycił za klamkę do drzwi swojego pokoju lecz ku jego zdziwieniu były zamknięte.
-O kurwa gdzie są moje klucze! ja pierdolę! - nerwowo szukał po kieszeniach
- szukasz może tego?
Michał powolnym krokiem zbliżał się do niego kręcąc kluczami na palcu.
-( jest ode mnie sprytniejszy.Boje się wracać do domu) Naprawdę chcesz mojego nieszczęścia ?
- To ty mnie nie kochasz?
Załamany Michał spuścił głowę dół
- Kocham cię ! Ale..Ale..daj mi trochę czasu muszę się z tym jakoś oswoić
-Rozumiem tu masz swój klucz.

Wszystko się zmieniło od tego spotkania na piętrze. Michał już prawie w ogóle nie pżyjeżdał po Pawła lecz w tym dniu postanowił odebrać braciszka z e szkoły.
Paweł w tym momencie bardzo zapzyjażnił się ze swoją koleżanką . Na pożegnanie dałą mu buziaka
lecz wszystko nie było tak super jak się zapowiadało . Całe zdarzenie widział Michał
- O Michał co ty tu...? ahh!
Michał szybkim ruchem  wrzucił  Pawła do auta
-Całujesz się z nią a ze mną nie chcesz !
Ja ci pokaże co to jest prawdziwe całowanie !
Michał szybko podjechał pod garaż.Jednym kliknięciem Rozsunął fotele w aucie. Położył się na brata i zaczął go namiętnie całować. Paweł zarumienił się i przytulił się do niego. Michał z policzka powoli zjeżdżał ręką w dół delikatnie dotykając brata. Pawła aż przeszły ciarki. Masował go w kroczu i lizał szyję . Gryzł uszy i jego suki
-Pocałuj mnie
Zdziwiony Michał  z chwilą zawahania  pocałował go
-kocham cię Michaś - szepnął mu do uszka
- ja ciebię też
Paweł leżał rozłożony na skurzanyh siedzieniah auta w tym czasie Michał rozpinał mu rozporek i zsunął majtki niżej i zaczął robić mu loda. Pawłowi zrobiło się bardzo przyjemnie. Paweł mocno ścisnął koszulę Michała. Michał odczytał to jako znak ze mu się to podoba. Złapał rękę Pawła i szybkim brutalnym
ruchem obrócił go  i złapał za drugą rękę i mocno scisnął je razem
-przestań ja ja ahh!!! a!!!
Paweł włożył mu go. i zaczął powoli się ruszać . Paweł cały czas się czerwienił  i miał szkliste oczy
-( to miłość mojego brata do mnie. on mnie naprawdę kocha i to bardzo intensywnie. Ten ruch jest przyjemny na początku boli ale jak się to zniesie jest super)
-Kocham cię naprawdę ohhh!
Michał spuścił się do środka
- ( to tylko miłość którą do mnie wlewa)
Sperma tryskała na skóżaną powłokę auta. Michał przytulił się  do Pawła. Szeptał mi na uszko
,, widzisz mogliśmy zrobić''
-Ale ja się bałem
- Widzisz nie ma się czego bać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz