Jest to opowieść o z pozoru normalnej rodzinie lecz nie do końca. Pewnej nocy w całym mieście było głośno o wypadku samochodowym. Okazało się że to ich rodzice zginęli . Wracając do domu czekał na niego Michał.
-damy radę, nie martw się ja już chodzę do pracy.-Michał przytulił Pawła
- Niestety jeszcze muszę łazić do tej szkoły ale jeszcze tylko 4 lata i będę pełnoletni
- A no tak
Dni toczyły się jak zwykle, lekcja za lekcją, wygłupy z kolegami.
- Wiesz co? kocham cię braciszku.
-Przecież wiem.
Michał poderwał się ze stołu nabrał głęboki wdech i odrzekł ,, To nie tak ja ciebie kocham ale jako mężczyznę
- Co ty zwariowałeś? Jesteśmy rodzeństwem
-Musiałem ci to powiedzieć
Michał rzucił się na brata przewrócił go
-Daj mi czas zaczekaj 10 min
-Nie!
Młodszy brat był słabszy to oczywiste jednak walnął w mordę bratu i szybko pobiegł do pokoju na górę. Rozwścieczony Michał ruszył pędem za nim. Paweł zatrzasnął mu drzwi przed nosem
-co ty sobie myślisz co ?
- Nic po prostu podobasz mi się .
- idż stąd zboczeńcu! Jesteś dziwny ! we własnym bracie !
Następnego dnia Paweł wszedł do toalety i usłyszał kroki do góry , wiedział że się zbliża
- słuchaj mały odbiorę cię dziś ze szkoły
-Nie
-Tak albo możesz pożegnać się z obiadem
-(nie wytrzymam z nim)
Po zakończeniu lekcji. Stał przed szkołą z kolegami nagle przyjechał brat aby go zabrać
- Wsiadaj
-Poczekaj ze dwie minuty
Michał nie czekając ani chwili złapał brata za rękę i zawlókł do samochodu
-Pogięło cię co?
-No tak nie bardzo ! wiesz !
-Michał gdy podjechali pod dom wziął Pawła pod rękę i zaniósł go na jego łóżko w pokoju na piętrze .
-długo czekałem na tę chwilę.
Przerażony Paweł wiedział już co się szykuję. leżał na łóżku a jego brat rozbierał się
Michał zbliżył się i pocałował go w policzek
- Ale przecież...
Michał zaczął ssać sutka
- To boli !
Nie czekając ani chwili dłużej Paweł walnął go w brzuch
-Co ty sobie myślisz?
Michał wpadł w szał. Rozdarł koszulę brata a guziki podpadały i z błyskawiczną przyszłością rozpiął mu spodnie. Mocno złapał za nogi tak że Paweł aż jęknął . Podniósł mu je wysoko do góry i rozchylił
- Ciesz się że nie robi ci tego nikt obcy bo jesteś piękny - wypowiadając to wszedł w niego
- Ahyaaa! To boli ! przestań ! kurwa mówię co... ahhhhhh!
- widzisz to przyjemne
Paweł rozpłakał się ale zrozumiał ze on to robi z miłości , przyciągnoł go do siebie i pocałował . Miało to być coś w rodzaju zapłaty. obaj byli już w stanie błogości gdy nagle rozległy się głośne słowa ,, wszystko w porządku ?''
Michał odwrócił wzrok i ubrał spodnie z pośpiechem
-masz tu zostać
-(hmmm ciekawe kto ot? ale było nawet przyjemnie. zna się na rzeczy.Szkoda ze nam przerwano)
Przyszła sąsiadka która przechodziła obok i usłyszała stęki.
Paweł ubrał się i myślał czy to było jednorazowe.
Oj Adam xD hahaha Nie no opowiadanie jest super. Tylko popracowałam bym nad tym aby opowieść nie składała się tylko z dialogów. Spróbuj opisywać uczucia, wygląd, miejsce itp. Wiesz o co mi chodzi xD Ale po za tym jest bosko *.* Czekam na 2 część <3
OdpowiedzUsuńAgnes ;*
tak wiem ale to jedno z moich starszych niedługo wzuce to moje najnowsze
Usuń